Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hmm... jestem jaka jestem mam nadzieję że będę mogła zmienić coś w swoim życiu... moimi zainteresowaniami i pasjami jest moda, projektowanie, dekoratorstwo wnętrz, podróże, turystyka , zwierzęta i basen... kocham basen :D akrobatykę i fotografie:D.... Do schudnięcia skłoniło mnie poprawienie aktywności oraz poprawienie kondycji... hmm i to ze robię to dla siebie:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10316
Komentarzy: 51
Założony: 22 października 2010
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
malamalutkawrozka

kobieta, 34 lat, Warszawa

160 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 listopada 2010 , Komentarze (1)

jutro do klubu na bauns mykam :D...
idę z kolegą :D naszym rodzynkiem:D
jutro zabawa do białego rana... kurcze taka jestem podekscytowana ze schudłam ... nie chce mi się jeść tylko o nim myślę... wiem że nie mam szans ale zajefajnie się czuje... idę po drinki i piwko jutro:D i jeszcze świetlne bransoletki na imprezę :D

13 listopada 2010 , Komentarze (3)

Hej sorry za długą nie obecność załamałam się...
ale poszłam po rozum do głowy i porozmawiałam sama ze sobą, wiem dziwne ale musiałam dojść do porządku sama ze sobą. kurcze jeszcze będę miała dzieci na razie odstawiłam partnera...
 w sumie hmm biorę się za dietę bo wpakowałam w siebie tonę słodyczy ale dość od jutro znów ćwiczenia sama sobie bata klepie i dotrwam na razie mam w planach schudnąć w tym miesiącu jakieś 10/12 kg  w sumie wiem że dużo ale i tak odstawiam ryż makarony ziemniaki pieczywo w każdej postaci a kanapki w sumie znalazłam fajny sposób zamiast chleba biorę paprykę:D smaruje pastą i kładę koperek.. dziewczyny czytałam wasze pamiętniki no nieźle powiem sporo się dzieje ... dzisiaj dla poprawy humoru pojechałam odwiedzić siostrzeńca ma 6 lat ale mnie rozwala śmiechem... i jeszcze jak mówi że tęskni i chce bym przyjechała niedługo... to takie słodkie... dostałam witaminy od lekarza dla wzmocnienia i pije mięte mam nadzieję na lepsze jutro


motto na dzisiaj :
"Każdy dzień jest po to by uśmiechem walczyć o swój dobry czar, każdy motyl mknący prze otchłań dodaje nam uroku, zabierając złe myśli w otchłań mroku, giną gdzieś hen hen w dal..."

9 listopada 2010 , Skomentuj

nie mam ochoty by jeść nawet nie ciągnie mnie do niczego nawet które ładnie wygląda zazwyczaj
mam ochote na tort w sklepie a dzisiaj nic tylko wodę kupiłam  i nic więcej nie mam ochoty:(
dzisiaj wcześniej spać pójdę przepraszam nie bedzie mnie kilka dni ...

9 listopada 2010 , Komentarze (1)

ehh mam ochotę schować głowę w piach i nie wyciągać jej:( nie chce mi się jeść gdybym się w sobotę nie umówiła nie wyszłabym dzisiaj z domu.... nie mam ochoty nikogo widzieć i jeszcze Kamil przylazł mnie wczoraj pocieszyć;/ jemu to chyba na rękę poszło bo mi z tym źle..... kuźwa zamkne sie w pokoju na 4 zamki i nie wyjdę a jeść to już w ogóle mi się nie chce...
tylko mnie mdli cały czas....


rachunek dnia poprzedniego 2 kanapki z wędliną i ogórkiem
litr wody
2 kawałki ptasiego mleczka
i brak ochoty na nic ciągnący się do nie wiem kiedy mi przejdzie...

jutro idę z mamą do psychologa;/ nie lubię ich myślą że wiedzą wszystko a tak naprawdę nic nie wiedzą

8 listopada 2010 , Komentarze (4)

co do wpisu rano to byłam w ciąży ale poroniłam:,(   ;/ byłam u internisty dostałam skierowanie na CITO... od razu mnie przyjeli do szpitala to już drugie poronienie... teraz to się załamię

8 listopada 2010 , Komentarze (5)

kochane albo byłam w ciąży albo nie wiem.....
w sobotę dostałam krwotoku aż mi po spodniach  po nogawkach poleciało dobrze że byłam w domu jeszcze. A okres zaczął mi się w sobotę 23 października i skończył się 27 a 6 dostałam krwotoku jakby okres tylko ze dziwnie mnie zakuło w brzuchu i źle się czuje i więcej śpię i nie chce mi się jeść jak jem  to mnie mdli:(... i przepraszam ze się długo nei odzywam,

4 listopada 2010 , Komentarze (1)

Witam kochane, przepraszam że mnie długo nie było... ale złe samopoczucie, ciągle w biegu na obcasach i jeszcze pisanie prac kontrolnych wyczerpuje mnie do cna...:( nawet jeść mi się nie chce... kuźwa a w sobotę do szkoły i będę po 19 w domu:P przynajmniej nie będę sama tylko w gronie klasowym :D zaaklimatyzowałam się chyba :D  i zaraz ciąg dalszy pisania pracy...:) za jedną nie wiem w ogóle jak się zabrać ale dam radę...
 

Ś: bułka z masłem... ciąg dalszy zatrucia...:(
2Ś: brak
O: jeszcze nie wiem mama mi da :D
P: brak bo kiślu nie lubię
K: brak
nie mam apetytu
i trochę mniej ćwiczę ale odbijam sobie ciągłym ruchem goniąc wszędzie:D


a o to napisana prze ze mnie piosenka
inspiracja  mój były :/


" Ej nie mów że jestem taka słodka
ja nie jestem tępa idiotka
myślisz że porównasz mnie do innej??
sorry..
ale się mocno przeliczyłeś
beze mnie jesteś nikim!x2

Kotku dobrze wiesz
że moje serce bije przy tobie szybciej
ale mnie nie oszukasz
wiem ze inna jest koło Ciebie
do łóżka wskoczyła jak torpeda
zniszczyła to co było piękne
zero pozostało
zgliszcza, a w nim echo
odbicie twego ego

Ej nie mów że jestem twoją Kotką
ja nie jestem tępa idiotką
myślisz że porównasz mnie do innej??
sorry...
ale mocno się przeliczyłeś
beze mnie jesteś nikim!x2

Kotku dziś przegrałeś moje serce
ono poszukuje czegoś więcej
nie tylko ty masz dzisiaj bejce
nie jestem blacharą
ani sexi lalą
w twoich oczach jestem słodką idiotką
która kocha i nie widzi nic
lecz teraz się przeliczyłeś
w moich oczach dużo straciłeś

Ej nie mów że jestem taka słodka
ja nie jestem tępa idiotka
myślisz że porównasz mnie do innej??
sorry..
ale się mocno przeliczyłeś
beze mnie jesteś nikim!x2

Przy mnie Kotku byłeś kimś!
teraz możesz stąd wyjść
opuścić moje serce
zadzwoń po pannę
i nakręć ja sobie w kamerce
ona leci na twoje miliony
ups... sorry to moje miliony
ty nie masz grosza przy duszy
ona Cię dzisiaj wykruszy
zedrze z ciebie wszystko
byś był przy niej blisko

Ej nie mów że jestem twoją Kotką
ja nie jestem tępa idiotką
myślisz że porównasz mnie do innej??
sorry...
ale mocno się przeliczyłeś
beze mnie jesteś nikim!x2 "

31 października 2010 , Komentarze (2)

chyba zacznę dietę dukana...
tylko nie wiem jakie menu ułożyć przy małym budżecie

31 października 2010 , Komentarze (2)

kuźwa załamka wczoraj wpadły kumpele i zrobiłyśmy hallowenowe party nażarłam się jak świnia...kurcze nigdy nie miałam takich napadów głodu...:( może brak mojej połówki koło mnie od miesiąca i brak sexu spowodował ten napad ale nie usprawiedliwia mnie to ze mogłam tyle zjeść:( kurcze trzeba ruszyć dupę i wziąć się za ćwiczenia i spalić chipsy piwko i alkohol  które wczoraj pożarłam... tak mi wstyd samej przed sobą.......

30 października 2010 , Komentarze (1)

 na pierogi mojej mamy... chyba jak zjem ze dwa czy trzy gotowane na obiad to się nie stanie
:P a co do dnia wczorajszego... to zjadłam ryz gotowany z warzywami na parze.. w sumie było małokalorycznie bo było trochę.. a syte jak cholercia... poćwiczyłam trochę mniej niż zwykle ale bolał mnie brzuch...

rachunek dnia :P
Ś: jeden sucharek z szynką
2Ś: brak
O: 3 pierogi gotowane
P:jabłko choć nie wiem czy mogę:(
K: sucharek z masłem i szynką i pomidorkiem

wiem mało ale nie chce nadwyrężać żołądka... lepsze to niż zupka chińska..:D
a jutro mam lasagne..na obiad z kapustą i warzywami w środku zawinięta w naleśnika:D taki inny przepis:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.