Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9 kwiecień

Cześć Moje Kochane 

Wczorajszy dzień uważam za udany. Na angielskim było fajnie, 8 czerwca mam ostatnie zajęcia. Muszę się teraz ostro spiąć z dietą i angielskim aby w połowie czerwca mieć powód do świętowania.

Właśnie sobie piję filiżankę kawkę z ekspresu (bez dodatków)

Motto na dziś:

Wczoraj skończyłam czytać książkę Córka Islamu - cudowna książka

Plan dnia:

• o 12:00 obiad - sałatka z tuńczykiem i dzikim ryżem
• 16:00 koktajl herbalife
• 16:05 -spotkanie z Agnieszką - niesamowitą dziewczyną z którą się kiedyś przyjaźniłam. Wczoraj spotkałyśmy się w Almie i umówiłyśmy się najlepsze jest to że mieszka 5 min. od biura w którym pracuje
• Powrót do domu rowerem 10 km 
• 19:00 twarożek wiejski + papryka (ewentualnie zjem 1 wafla ryżowego)

A jutro Sauna !!!!!!!!!

Już nie mogę się doczekać aż będzie ciepło, taki mi tego brakuje. 

W niedzielę odklejam plaster anty i przyszły tydzień będę chodziła na basen, CODZIENNIE !!! tak jak to robiłam 3 tygodnie temu. 

IBasen !!!

///Jeszcze trochę i znów będę pływać w jeziorze///

My Kocham najmocniej na świecie