miniony tydzień przyniósł mi:
kilka fajnych zrealizowanych przepisów - przede wszystkim na pyszne śniadanka, które chętnie wykorzystam w przyszłości.
regularne do 90% posiłki.
ale chyba, co najważniejsze - rozbudzoną fascynację bieganiem oraz budowanie dystansu z każdym dniem !!! :-)
..oraz pierwszy cheat meal :-)
!!!! po 14dniach waga nadal stoi. ostatni spadek zanotowałam bodajże w minioną niedzielę.
niemogęniemogęniemogę się zniechęcic.
najfajniejsze posiłki minionych dni to.......:
omlet bananowy z dwóch jaj + truskawki + płatki migdałów + cynamon
dwa jajka blenduję z pokrojonym bananem i taką masę wylewam na suchą patelnię, smażę ostrożnie z dwóch stron. smaruję lekko jogurtem naturalnym, dodaję owoce i płatki migdałów. sypię lekko cynamonem.
....to chyba moje ulubione śniadanie !
grahamka z awokado z sokiem cytrynowym
pół awokado rozgniecione widelcem w miseczce, skropione sokiem z cytryny.
uwielbiam awokado, więc taka "pasta" mi wystarczy i bardzo smakuje.
oraz moja ulubiona, ukochana sałatka! (już poporcjowana w pudełkach)
składniki:
- mix sałat, dwie garści pełnoziarnistego makaronu, ser feta, pomidory suszone, pestki dyni (tutaj użyłam płatki migdałowe i trochę orzechów ziemnych)
makaron gotujemy al dente, fetę oraz pomidory odsączamy i kroimy na mniejsze kawałki (oleju z pomidorów używam do podlania sałatki jeśli na końcu wydaje mi się za sucha), pestki dyni prażymy na patelni. mieszamy wszystkie składniki a z wierzchu posypujemy pestkami prosto z patelni. pyszka !
życzę ubywających centymetrów oraz kilogramów wszystkim i każdemu z osobna tutaj :-)))))
adelka89
31 marca 2015, 20:11Świetne inspiracje śniadaniowe! Szczególnie urzekła mnie sałatka z makaronem razowym i wiem, że jutro też sobie taką zrobię :) Zazwyczaj obstawałam przy owsiance na śniadanie, ale warto urozmaicać dietę.