wczoraj zaszalałam najpierw rozgrzewka z mel b potem 10 min ramiona 10 min plecy 10 min pupa i 10 min abs potem 40 min biegu w pokoju i rozciąganie. zdziwiłam się dziś rano że żadnych zakwasów nie mam no może trochę boli mnie pupa ale to ze względu na to że nie mając samochodu musiałam jechać na rowerze do sklepu i po prostu z siodełka mnie boli bo mam twarde i niewygodne.
dziś idę pobiegać na dworze po południu mam nadzieję że trochę się ociepli. szklana mnie nie cierpi i z wzajemnością ale 4 cm z ud już spadło :)
nie mogę się doczekać tego 75 kiedy obojętnie jakie ubranie nałożę na siebie nic nie będzie uwierało i nie wylewało się bokami:)
byle do lata
trzymajcie się ciepło
A.
Caffettiera
19 kwietnia 2015, 14:48To że nie ma bólu mięśni to nic złego :P mięśnie bolą bo je naderwaliśmy ćwicząć te partie które wcześniej się nie ruszały i nie oznacza że już ćwiczenia nie działają, tylko właśnie wzmocniły się mięśnie :) łooo 4 cm z ud, zazdro!
angelisia69
19 kwietnia 2015, 14:39po jakims czasie jesli sie wykonuje to samo,to miesnia sie przyzwyczajaja i nie odczuwasz zakwasow,warto wtedy zmienic trening/obciazenie/liczbe powtorzen,zeby pobudzic je do pracy