Wiem, powinnam się wstydzić, który to już raz obiecję sobie, że tym razem zacznę i skończę ;(
Teraz to już dwa tygodnie sobie powtarzam, że to ostatni raz.
Ratunku jak przerwać pierwsze oznaki, że się schudło i nie osiąść na laurach?? ;(
Wiem, powinnam się wstydzić, który to już raz obiecję sobie, że tym razem zacznę i skończę ;(
Teraz to już dwa tygodnie sobie powtarzam, że to ostatni raz.
Ratunku jak przerwać pierwsze oznaki, że się schudło i nie osiąść na laurach?? ;(
grupciaa
30 lipca 2014, 08:00znajdź w sobie siłę, ja ten po weekendzie mam opóźnienie więc rozumiem że jest ci ciężko się zabrać ale przyjdzie czas i pokonamy swojego lenia