Stary męczy bułę, że ma ochotę na słodkie. Jak on się nie złamie to i ja się nie złamię więc musimy dać radę. Jutro zrobię mu jakaś wypasiona kawkę z bitą śmietaną oraz w końcu przyjdzie kolejny zapas orzechów z sfd. Tym razem zamówiłam też w czekoladzie. 😈
sniadanie - kanapki z chleba probody z twarożkiem z czosnkiem oraz pasta jajeczna z awokado.
obiad - puree z kalafiora, z masłem, mascarpone i cheddarem + "golonka" z indyka
kolcja - makrela wędzona, papryczki, probody z maselkiem.
Dzisiaj się wyjątkowo rano nie ważyłam, bo nie miałam czasu, myślę czy jutro nie skoczyć na wagę. To już 19 dzień. 🎉🎉🎉🎉🎉🎉 Jestem z siebie taka dumna.
Cukiereczek26
24 listopada 2022, 01:41Wow zaraz 3 tygodnie, super!