Nordic walking to moja nowa miłość. Nie męczy za bardzo, a podobno daje bardzo dobre efekty...ponadto samo wyjście i przewietrzenie głowy od razy poprawia mi humor.
Zdecydowanie będę kontynuować nordicowanie przez okres jesienno-zimowy- wiosenny. Potem może będę mieszać z biegami.
Po całym dniu nie ma lepszego relaksu dla mnie jak sauna...oczyszczanie z toksyn, skóra robi się taka gładka,....raz w tygodniu sobie na nią pozwalam, czasem 2
Dietkowo trochę odpuściłam w weekend ze względu na odwiedziny u znajomych, nie będę przecież wszystkiego odmawiać, winko też było smaczne tym bardziej, że od dawna nie miałam go w ustach...
Wkraczam w 4 tydzień przerwy między cyklami oczyszczania. Od 8 listopada - wracam do suplementów i rygorystycznej diety. Muszę zdążyć przed świętami, bo potem byłoby to zbyt wymagające.
Nie mogę się już doczekać kiedy zrobię wyniki po tej całek kuracji....
Miłego tygodnia
mariamelia
23 listopada 2013, 21:29MAju alez tu ciekawe artykuly u Ciebie, mam nadzieje wczytac sie w nie bo mnie zaintrygowaly np o tej kolacji, ciesze sie ze lecisz do przodu ze Ci sie tez udaje, tym bardziej ze mi TEZ!!! :) juz 4 kg za sobą. Tyle ze ja do Ciebie mam teraz prawie 10 kg ufff ;) Buziaki wszystkego dobrego 2 mam kciuki! :*
marlenka1983
4 listopada 2013, 13:52ech tylko ile bedzie tych moich kolejnych razów??? mam nadzieje ze ten bedzie kolejny ale ostatni..... czujesz sie lepiej po tym oczyszczaniu???
wb1987
3 listopada 2013, 10:25Dziękuję :) czas pokaże jak będzie, ale nie nastawiam się źle, dam sobie czas, żeby poznać nowe szefostwo, zobaczyć jak mi się z nimi pracuje, a potem podejmę decyzję o zostaniu lub ewentualnym odejściu. P.S. Jak Ci idzie maszerowanie z kijkami? :-)
wb1987
29 października 2013, 09:20Szkoda było przede wszystkim czasu i paliwa, ale zawsze to jakieś nowe doświadczenie ;)
sobotka35
28 października 2013, 15:39Powiało optymizmem z Twojego wpisu:)Cieszę się:)
gosiuniaaa
28 października 2013, 09:16podziwiam;)
izabelka1976
28 października 2013, 09:03A moją nową miłością jest basen. Moge pływac i pływac i pływać. I prawie w ogóle się nie męczę! Nordic walking tez dobra rzecz :) Moja mama w ubiegłym roku przez sezon jesienny schudła dzięki kijkom 6 kg bez specjalnych wyrzeczeń jeśli chodzi o jedzenie. Wiadomo, nie obżerała się słodyczami, ale też nie głodowała. Poza tym, to dobra zaprawa do wiosennego biegania :) No i rzeczywiście wiele osób docenia przewietrzenie i dotlenienie dzięki takim walkingom :D A sauna, jeszcze przy diecie oczyszczającej pewnie działa cuda! BUZIAKI :***