Waga 60,8 kg (rok temu o tej samej porze roku było 58 kg)
Ten tydzień rozpoczynam z mocnym postanowieniem niejedzenia słodyczy.
Siłownia min 2 razy w tygodniu.
Muszę przekonać się do czegoś czego nie lubię- balsamów. Stan mojego cellulitu jest przerażający- aż sama nie wierzę w to co widzę w lustrze.
Może macie jakieś sprawdzone sposoby, kosmetyki?
Jeżeli chodzi o zabiegi w gabinecie kosmetycznym to niestety z braku kasy odpadają, zostają mi tylko domowe sposoby z w miarę dobrymi kosmetykami, skutecznymi!
Herbatki ziołowe- pokrzywa, melisa, może coś jeszcze warto?
mariamelia
10 kwietnia 2013, 00:08Hej Maju kochana, zycie mi pedzi nieslychanie, juz praktyczne tu nie zagladam, ale dzis przejrzałam Twoje ostatnie wpisy i jak bym siebie hihi czytala: masakra! ;) Moglabym zrobic: "kopiuj" - "wklej" do mojego pamiętnika. No poza siłownią. Ja jeszcze NIC nie zrobilam. Ba, poszla mi wagomiarka i nie znam swojej wagi, a czuję ze zmow urosla. Mam tez jakies 7 kg wiecej niz Ty! Ups!!! Cozesmy z siebie zrobily? :) albo raczej czas a nasze niechciejstwo;) Na ujedrnienie i cellulit polecilabym jednak takze bieganie ;) oraz krem EVELINE 3D wzglednie takiż z AVONU. Domowe sposoby to pilling z kawy sypanej z oliwką (strasznie brudzi wanne, ale poza tym same plusy). Ja masochistycznie ogladam sobie czasem zdjecia sprzed dwóch lat, albo raczej motywacyjnie? ..WIOSNA IDZIE ! wykrakalas, a ja nie mam co na siebie wlozyc! Aaaaa! Rade damy! Buziam!!!!!!!!!!!
pojedyncza
9 kwietnia 2013, 22:19najlepiej na cellulit dziala.... bieganie...... jak sobie pomyslę jak wyglądałam rok temu.............ech
klemensik
9 kwietnia 2013, 09:47U mnie z wagą nawet więcej, a rok temu było podobnie. Trza się wziąć!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Monijka30
8 kwietnia 2013, 15:27bo wiesz słodycze to takie zagłuszacze, zjesz i przez chwilę świat jest taaaki piękny ;)
calineczkazbajki
8 kwietnia 2013, 11:09Tez nie lubię balsamow