W akcie desperacji zakupiłam karnet.
35 orbirek, 25 minut bieżnia, bardzo spokojnie
Czuję stawy biodrowe, dobrze będzie jeśli schudnę z 5 kg, nie będzie takiego obciążenia stawów. Czułam w nocy, że boli
24 marca- waga pokazała 60,8 kg i tak też zmieniam pasek.
Masakra, prawie wróciłam do tego co było w 2008 / max 64 kg/
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Potrzebuję tego:
sobotka35
25 marca 2013, 13:29Chyba już wszyscy potrzebują czystego słonecznego nieba i temperatury plusowej.Co gorsz nie można już nawet powiedzieć "aby do wiosny".Pozdrawiam serdecznie:)