U mnie znowu biało i okropnie zimno...brr
Wczoraj nienajlepiej dietkowo / zjadłam chyba z 7 ptasich mleczek!!/, bez ćwiczeń , ale przyszła 2 i teraz się wszystko normuje...walczę z bólem głowy, który nie może się zdecydować od wczoraj- to pewnie burza hormonalna. Często początek @ wiąże się u mnie z silnymi bólami głowy..
menu:
2 jajka na miękko, kromka bez masła, kawa z mlekiem
banan, szklanka mleka z muesli
zielona herbata
zupa warzywna
obiad- warzywa na patelnie z ryżem,
serek wiejski albo danio, jablko
kolacja?
Planuje 200 brzuszków, 10 minut hula hop jako rozgrzewki
p.s. Nie wiem co się dzieje, ale chyab wszyscy się wokół mnie umówili i zachodzą w ciążę..tyle moich znajomych w otoczeniu..a ja bym tak bardzo chciala i nie mogę...
witaminkaa
5 marca 2010, 13:46U nas też zimmmmno! Czekam na informację o kojcu, daj znać jak kolezanka się odezwie. MIłego dnia!:)
edizaba
5 marca 2010, 11:21ja jestem odporna na tę "chorobę". Wolę popatrzeć na maluchy u kogoś, ale sama już coraz mniej. Cieszę się, że mam to, co mam. Tobie też to doradzam. Masz fajne dziecię.