MUSZĘ WAM SIĘ PRZYZNAĆ ŻE BARDZO ALE TO BARDZO BRAKUJE MI SŁODYCZY. DZIŚ ŚNIŁO MI SIĘ ŻE JEM CHLEBUŚ ZAMACZAM GO W ŚMIETANCE I ZAMACZAM W CUKRZE MNIAM JAKA PYCHOTA. PAMIĘTAM JAK BYŁAM MAŁĄ DZIEWCZYNKA MAMA POSYŁAŁA MNIE DO CIOCI NA WIEŚ NA PRAWIE CAŁE WAKACJE I TAM TAK JADŁAM.
DIETKĘ TRZYMAM DALEJ I NAWET Z POWROTEM ZACZĘŁAM ĆWICZYĆ. CHOĆ POWOLUTKU NA RAZIE NIE WARIUJE Z ĆWICZENIAMI BO BOJĘ SIĘ POWTÓRNEGO BÓLU KRĘGOSŁUPA. A NA OSOBISTEGO TRENERA MNIE NIE STAĆ.
Tangerine75
20 marca 2014, 19:12Albo, jeśli lubisz maślankę, to na szklankę wsypuję łyżeczkę cynamonu, mi tam smakuje super, do tego cynamon jest naturalnym spalaczem tluszczu, s maślanka syci głód...;-)
Tangerine75
20 marca 2014, 19:09:-))) ale Ty masz senki.... Taki chlebek rzeczywiście " niebo w gębie". Ja zastępczo żuje gumy orbit cytrynowe lub jakiś inny smak. Pozdrawiam.
mamagrzesia
20 marca 2014, 18:45Majka ja też mam w diecie na drugie śniadanie coś na słodko , tak jak dede65 -u mnie też działa :)) spróbuj.
dede65
20 marca 2014, 17:29ja w diecie vitalii,mam np. II śniadania na słodko (przynajmniej mnie zastępuje to słodycze), ostatnio był jogurt z bananem, rodzynkami , miodem i otrębami , pyszny:) albo maślanka z pomarańczami, nasionami słonecznikai rodzynkami
BigMum
20 marca 2014, 15:04oj mi tez slodyczy brakowalo, ale pokusilam sie na loda ktory mial tylko 66 kcal i zaspokoilam swoja potrzebe :) a ja tez mam takie wspomnienia z dziecinstwa - jezdzilam do babci na wiec na kazde wakacje i kazde ferie ohhh co to byly za czasy a ten chelebk domowej roboty i wiejska smietana z cukrem mniam mniam,
iamnotperfect
20 marca 2014, 14:47Mi też słodyczy brakuje :( czasem się niestety na nie kuszę, ale staram się robić to bardzo rzadko.