Cóż to był za wieczór, wybrałm się na ćwiczenia te co zwykle, te mi znane, te lubiane. Było mało kobiet śmiałysmy się ze chyba zacznają postanowienia od poniedziałku.... Zwykle idzie mi dobrze bez problemu wykonuje wiekszość układów, ale wczoraj TRAGEDIA, ledwo zipałam nogi mi się trzęsły ,ogólnie czułam się jak gdybym miała 3miesięczna przerwę w ruchu. Byłam przerażona ale okazało się w szatni że praktycznie wszystkie panie się tak czuły, więc albo wisiało coś w powietrzu i cięzko było fikołkowac, albo jednak wystarczy lekko wypaść z rytmu i jest zong. Dziś zakwasy, szczególnie w ramionach ....no i odwaga poranna stanełam na wage- 77,5kg. najbliższy cel to moje urodzinki 31 styczen chciałabym uzyskac wage na poziomie 72kg ale najbardziej to bym chciałą uzyskac 99cm w biodrach w tej chwili jest 105cm , więc chyba realne....
ok, spadam na odkurzacz ogarne chatkę, potem do pracki, popłudniu zebranie.wprzedszkolu, tańce Majeczki, wieczorkiem relaks i mysl ze jutro piatek,,,,
tak sobie mysle kochane ze juz nie długo wiosna- nie ma czasu na pierdoły pomyślcie o tym jak was bedzie kusic na jakies ciasteczka czy inne grzechy, potem bedzie narzekanie ze nie zdązyłam ajuz trzeba palto zrzucić-
NIE MARUDZIMY WALCZYMY
ktoś pytał o herbatkę-pije czerwona liściastą pu-ehr grejfrutową bez cukru około litra dziennie i duzo wody
Nikki23
4 stycznia 2013, 13:38A ja 7 września, tydzień wcześniej :) Walczymy, bo jest o co :D
vitafit1985
3 stycznia 2013, 19:40Dasz radę:)
Weronika.1974
3 stycznia 2013, 18:445kg w miesiąc, to realne postanowienie, ale naprawdę musisz działać, bez żadnych wpadek!!! trzymam kciuki :))
joowi
3 stycznia 2013, 16:48Kochana trzymam kciuki za te 99. I prosze o kciuki za mnie :D