Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 13/3 - godz. 15.15


Wczoraj nie ćwiczyłam, bo całą energię spożytkowałam na generalne sprzątanie (bite 6 godzin sprzątania), potem robiłam obiad do 17-ej, wyszłam do kościoła na 19-tą i wróciłam przed 20-tą. Tak byłam zmęczona, że nie dałam rady. Dzisiaj będę jeździła na rowerku - będę miała na to czas po 18-ej. Może nadrobię wczorajszy dzień zwiększając czas jazdy do godziny. 

Spadek wagi od wczoraj 0,6 kg.:) Waga 80, 3 kg(kwiatek)

I śniadanie: bułka grahamka + ugotowane jajko + łyżeczka majonezu + plasterek sera
II śniadanie: 3 łyżki stołowe kaszy jaglanej (bez żadnych dodatków)
obiad: 1/2 ziemniaka, buraczki ćwikłowe, fasolka szparagowe (bez bułki tartej), klopsy z kaszy jaglanej (4szt.)
Kolacja: w planie - koktajl jaglano-malinowy (z podanego przepisu może połowa porcji - zobacze ile mi go wyjdzie i jak będę głodna)

Koktajl jaglano malinowy: szklanka mleka sojowego(200g), 2 łyżki kaszy jaglanej (30 g suchej), niepełna szklanka malin (100 g), 4 daktyle (20 g), szczypta soli. Przygotowanie: Kaszę jaglaną ugotować w dwa razy większej ilości lekko osolonej wody, niż kaszy. Daktyle namoczyć w gorącej wodzie przez 20 minut. W blenderze zmiksować ze sobą mleko, maliny, daktyle oraz ugotowaną kaszę.

Kotlety z kaszy jaglanej – 20 sztuk 3,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej -> jak ugotować kaszę jaglaną500 – 600 g pieczarek, 2/3 szklanki płatków owsianych, 1 pęczek natki pietruszki, 4 duże cebule, 5 łyżek oleju, sól lub sól warzywna (ja używam wersji eko mocno pachnącej selerem), pieprz, 1 szklanka otrębów pszennych lub owsianych, olej lub oliwa do smażenia.

1. Kaszę jaglaną gotuję  2. Cebule obieram, kroję w kostkę i podsmażam na patelni z olejem. 3. Pieczarki czyszczę, kroję w plastry i podsmażam na oleju. Gdy są gotowe lekko rozdrabniam je w malakserze w opcji puls. Zależy mi na drobnym poszatkowaniu pieczarek. 4. Płatki owsiane mielę w młynku do kawy na drobny proszek.5. Do dużej miski wkładam ciepłą, ale nie gorącą kaszę, rozdrobnione pieczarki, podsmażoną cebulę, poszatkowaną natkę pietruszki sporo pieprzu i soli. Dobrze wyrabiam masę. Na koniec dodaję zmielone płatki owsiane i ponownie wyrabiam. Masa na kotlety powinna być dość twarda i łatwo się formować. 6. Z masy formuję kotlety, obtaczam w otrębach pszennych i smażę na oleju po kilka minut smażę z każdej strony. Podaję z warzywami lub zieloną sałatą z ogórkiem. 

Powyższe przepisy z blogu Olgi Smile - cudowny blog!

 

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.