I śniadanie: bułka grahamka (70g) z serkiem almette, sałatą i pomidorem.
II śniadanie: jogurt naturalny (150g) z jabłkiem i płatkami otrębowymi.
Obiad w pracy: 1/2 pizzy (cieńkiej z serem, średnicy 24 cm).
Przekąska: marchew.
2/30
1. Wstałam do pracy punktualnie, pomimo dużej niechęci.
2. Poświęciłam czas na rozmowę z osobą mającą problem - wspólnie z nią ustaliłam dalszy plan działania. Przy rozstaniu już nie płakała tylko uśmiechała się.
3. Nie dałam się sprowokować zaczepnej koleżance - spokojnie odpowiedziałam na jej zaczepkę, zdecydowanym tonem wyraziłam swoje zdanie, a potem zignorowałam jej obrażoną minę (zachowałam się asertywnie).
4. Zakupiłam do domu tylko niezbędne, zaplanowane rzeczy.
5. Ugotowałam zupę na jutrzejszy obiad - dzięki temu zafundowałam sobie więcej wolnego czasu na 2 następne wieczory po pracy.
brugmansja
7 września 2015, 20:43Czyli jak się chce to można. Ta wyliczanka to dobry pomysł na podbudowywanie wiary w samą siebie.
KaJa62
7 września 2015, 20:16Konsekwencja w działaniu, pięknie, trzymaj tak dalej, pozdrawiam