Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cieszę się, że ten dzień skończył się.


Nie byłam na pogrzebie. Szefostwo wybrało delegację, bo praca miała toczyć się bez zakłóceń. Właściwie byłam ... bo nie byłam fizycznie, ale duchowo tak - tego nikt nie mógł mi zabronić. Ponura atmosfera w biurze, dzwony kościelne oznajmiły, że to już ...

To by było na tyle.

  • Happy_SlimMommy

    Happy_SlimMommy

    28 sierpnia 2015, 11:35

    :((

  • aluna235

    aluna235

    28 sierpnia 2015, 07:49

    Kruche to nasze życie...

  • Berchen

    Berchen

    27 sierpnia 2015, 22:05

    przykre, nie ma slow ktore by wyrazily ten bol i bezradnosc, to szybkie przemijanie , zal ze co co piekne, nasze zycie jakie ono nie jest - przemija, mimo ze wiemy, nie jest tak zywe do czasu az cos takiego sie zdarzy,ze czlowiek wyrwany jest z begu zycia. Moj tata mial 54 lata, popracy zaslabl i bylo po wszystkim, nie bylo pozegnania jak to w filmach amerykanskich, przepraszam ze o tam pisze ale cyba nawet po pponad dwudziestu latach tego nie przerobilam takie to przykre. Pozdrawiam cie serdecznie , Anna

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.