Dopadło mnie lenistwo... nie chce mi się iść na siłownię, do pracy, ani nawet do łazienki żeby się wyszykować do wyjścia...
Jedyne co mi się chce to oczywiście jeść
I śniadanie: koktajl mleczno-bananowy
II śniadanie: 2 skibki razowego chleba z szynką i pomidorem, kawa z mlekiem
a teraz... Anno idź się kąpać i na siłownię biegiem marsz!
CzekoladowaSilje
28 kwietnia 2014, 23:10A co te śniadanka takie lichutkie? Może przez to brak sił? Mam nadzieję że cokolwiek to jest to odegnasz to precz!! Powodzenia w walce z małym leniuszkiem ;D