- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 447 |
Komentarzy: | 4 |
Założony: | 27 stycznia 2014 |
Ostatni wpis: | 3 lutego 2014 |
kobieta, 32 lat, bardo
165 cm, 80.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
A ta waga gromadziła się i gromadziła..
A ta waga się gromadziła i gromadziła......, a ja jestem dla niej kolekcjonerem zwykłym klaserem ha! Ona mnie osaczyła do szpiku kości .Każda tkanka, każdy mój układ jest nią przesiąknięty.. Mówiąc szczerze mam dość..
Każda moja próba odchudzania po około 1,5 tyg morderczej katorgi kończyła się fiaskiem..
Zawsze kiedy podejmowałam próby zrzucenia zbędnych kg hm.. (wtrącenie) źle dobrane słowo podejmując próby walki z moją niemała nadwagą ,po pewnym czasie brakowało mi już motywacji, stawało mi się obojętne to czy będę miała pare kg tu i ówdzie mniej czy więcej..
Ale ja już tak nie chcę!
Nie, nie, nie! muszę znaleźć motywację! muszę znaleźć wsparcie.. Porozmawiać z kimś, kto boryka się z podobnym problem do mnie samej!