Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 53 i 94.9 nareszcie!!!!
3 lutego 2014
Tak ujrzalam 94.9 rano. Czyli nie jest zle. dieta dzisiaj utrzymana. Ewka cwiczona, dzisiaj zaraz bedzie numer 9. Chce wam powiedziec ze przy cwiczeniach daje 100 procent siebie i juz zaczynam widziec efekty. W pasie mialam 111 cm a teraz mam 106 w ciagu 2 i pol tyg. Wzielam sobie do serca slowa Nesci bo mi nakopie do dupy jak 8 nie zobacze 1 marca, takze spinam sie kochaniutkie i to ostro. Jutro rano Merry zostaje na 45 min z Oliwka a ja ide biegac. Sroda mam w planie godzinke basenu. A dalej nie planuje no i do tego wieczorkiem Ewka Skalpel. To tyle moje kochaniutkie poza ty tym ze u nas wietrznie, ze chce glowe zwiac z karku. MMMMbuziaczki.
vickybarcelona
5 lutego 2014, 23:35fajnie polecialy centymtery, one w koncu sa najwazniejsze a nie waga..
anielka320
4 lutego 2014, 19:41Super, Tak trzymaj a 8 tylko Ci mignie na wadze :-)
Mycha1805
4 lutego 2014, 00:00Tez robie skalpelek z Ewcia :) u mnie w Irl piatku na sobote tak strasznie wialo, ze na klatce w bloku wyrwalo okno. Masakra... Tez bym poszla na basen, ale strasznie sie wstydze, no i nie umiem plywac... Dzialaj Kochana dzialaj, a w marcu masz 8 jak w banku :) buziaki :)
martini244
3 lutego 2014, 22:02Super,ze Ci tak ladnie idzie no i cm leca:)
Litty
3 lutego 2014, 21:37ćwiczenia z ewka sa cudowne, ale jak na razie wycidkaja ze mnie siodme poty...ja dzis zaczelam 4 tydzien. pozdrawiam
ela61
3 lutego 2014, 21:17gratuluję przede wszystkim samozaparcia!! I niech tak zostanie :-)))
naughtynati
3 lutego 2014, 21:06super, gratuluję wszystkich sukcesów :)) i oby do przodu!