Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16 listopad
16 listopada 2013
Aja zalamalam sie bo schylilam sie raptownie i cos strzelilo mi w kregoslu[pie i chodze taka polamana ze szok, masakra. Tak bym chciala pocwiczyc skalpel ale nawet jak siedze to boli. Wkurzylam sie bo chcialam zaczac odliczanie ze skalpelem. Waga dzis 98.1 po sniadaniu takze musialo byc na czczo troche mniej. popracowalam dzis na myjni zanim jeszcze mi cos strzyknelo w kregoslupie. Ale boli ajajajjj.Nie bede juz was zanudzac tylko jutro dieta i utrzymac 97 z hakiem.To tyle moje chudzinki pozdrawiam was gorrraco.
ela61
16 listopada 2013, 21:01zdrówka życzę. Niech szybko wychodzi ten ból!!
MamaJowitki
16 listopada 2013, 19:10oby szybciutko przeszlo