Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hello misiaczki
28 czerwca 2013
Jest juz pozno a ja siedze jak balon bo moja wspollokatorka szkotka zrobila dla mnie kolacje byla co prawde dietetyczna ale nie bylam glodna a ja juz o tej porze nie jem ale glupio mi bylo odmowic. jutro to chyba nic nie zjem z tego wszystkiego. ona jest bardzo mila i to milo z jej strony ze moje dzieci beda mogly tu zamieszkac na troche ale musze jej wytlumaczyc ze ja o tej porze nie jadam. Moja mam bedzie do 13 lipca to bede biegac i musze zrzucic ten balast a potem jakos musze wykombinowac czas na biegi bo to dla mnie najlepsze na schudniecie.Musze schudnac i basta. Wam tak ladnie wszystko wychodzi tylko ze mnie taki nieudacznik. Musze sie wziac za siebie. Do tej pory pracowalam po 12 godz dziennie ale jak beda dzieci to juz bede miala wiecej wolnego czasu. Zycze wam spokojnej nocki.
marcelka55
29 czerwca 2013, 14:07Zrzucisz, zrzucisz, tylko się nie poddawaj!
MamaJowitki
29 czerwca 2013, 09:34nie jestes nieudacznikiem, na wszystko ladnie znajdziesz czas napewno :)
PuszystaMamuska
29 czerwca 2013, 07:10Nie pisz tak o sobie tylk bierz sie w garsc i do dzieła... Powodzenia!
nena111
28 czerwca 2013, 23:56Nie jestes zaden nieudacznik-zabraniam tak o sobie myslec! :) Powodzenia,na pewno dasz rade.