JAK WCZORAJ POMYŚLAŁA TAK ZROBIŁA
i zważyła się...
Szok, dokładnie, jak w mordę strzelił 114 kg.
Z jednej strony fajnie, a z drugiej niezbyt. Fajnie, bo wręcz byłam pewna, że waga będzie większa tj 117 kg., a tu miłe zaskoczenie że o 3 kg mniej niż myślałam.
Z drugiej strony niezbyt fajnie, bo to przecież ogrom ciała.
Trzeba tłuszczyku się pozbyć.
SZUKAM KOLEŻANEK 100 +
jak już wspomniałam we wczorajszym wpisie.
Czemu takich ?
Bo wiem,że odchudzanie wygląda inaczej przy wadze 110 -140 kg niż przy wadze 70 -80 kg.
Razem będzie nam raźniej i może niejednej w taki sposób się uda.
Sama wiem to po sobie, kiedy tu jestem jakoś funkcjonuje, staram się pilnować wagi , ale bywają dni, że mam załamkę i długo tu nie wchodzę a wtedy waga szaleje i rządzi - rośnie
Sofijaaa
21 listopada 2019, 17:51Witam i zapraszam do siebie. Może nie za często piszę, ale jestem ze swoim 150+ ;-)
Magga74
21 listopada 2019, 22:08ok, odezwę się do ciebie w tej kwestii