Taaaak, jutro będzie kotlet.
Cały dzień za mną chodził, jeszcze w pracy na przerwie tak mnie kusili współpracownicy , że wracając do domu kupiłam mięsko i jutro będzie kotlet.
Ale to i dobrze, to będzie takie "pożegnanie z mięskiem"
Tak sobie obliczyłam jako , że 19 marca mam lekarza to jeszcze nie chciałabym być na głodówce więc przygotowania zaczynam pojutrze.
Musi to trwać około 2 tygodni więc wszystko pasi
Gacaz
5 marca 2019, 06:26Mięso chude gotowane, duszone lub pieczone bez tłuszczu z porcją warzyw to bardzo dobry wybór. Jednak ogromny, tłusty schabowy z panierką i jeszcze może zapiekany w żółtym serze to nie jest najlepszy początek walki o zdrowie i sylwetkę. Nie jestem zwolenniczką głodówek, bo żadna skrajność nie jest według mnie dobra, ale na pewno trzeba ograniczać jedzenie stopniowo.