Planowałam zacząc biegac , ale jakoś nie mogłam się przemóc.
Dziś jednak zrobiłam pierwszy krok.
Poszłam na bieżnię (400m) i przeszłam 10 okrążeń
Jutro planuję to samo z tym że dodam choć jedno kółko biegu, mam nadzieję, że podołam
Planowałam zacząc biegac , ale jakoś nie mogłam się przemóc.
Dziś jednak zrobiłam pierwszy krok.
Poszłam na bieżnię (400m) i przeszłam 10 okrążeń
Jutro planuję to samo z tym że dodam choć jedno kółko biegu, mam nadzieję, że podołam
Eliff
28 lipca 2014, 23:40Dasz radę, ja na początku tylko szybki marsz, bo kondycja dramatyczna a teraz lubię to zmęczenie :)
witaaminkaa
28 lipca 2014, 22:25Podziwiam. Mi od samego patrzenia na biegaczy nogi miękną i sił brakuje
piekna.i.mloda
28 lipca 2014, 22:18Ja bieglam na poczatku 30 s I 4,5 minuty maszerowalam I tak 6 razy przez 30 minut razem :)) powodzenia !
mlenna31
28 lipca 2014, 21:10Biegnij minute potem dwie marsz i tak stopniowo wydluzaj sobie czas. Ja tak robilam kiedys gdy zaczynalam biegac z czasem doszlam do godziny. Teraz ciezko byloby mi ten tylek uniesc :D
Magga74
28 lipca 2014, 21:14Postaram sie, jakos poradze, nawet nie dopuszczam innej mysli :)
Magduch2014
28 lipca 2014, 20:153mam kciuki!!:)
leon42
28 lipca 2014, 20:12Może bieg w takim upale nie jest najlepszym pomysłem, a w zamian tego np. dwa-trzy okrężenia więcej przyniosą lepszy efekt :))