Hejka
Właśnie zjadłam śniadanko i popijam niedzielną kawkę Uwielbiam taki relaks,błogie lenistwo zwłaszcza jeśli rozpoczęło się urlopik
P.S. Od jakiegoś czasu dręczy mnie jedno pytanie:co po diecie? Otóż ja tak mniej więcej wiem,co ale chciałabym zapytać Was? Wiem,że pewne nawyki żywieniowe trzeba stosować już do końca życia i z tego to akurat się cieszę ale jak tą cała STABILIZACJE "ugryźć"-nie zjeść Miłego i słonecznego Robaczki
cheerioss
23 czerwca 2014, 17:08Tez sie nad tym zastanawiam, co bedzie jak osiagne 'wymarzona' wage, chyba sie trzeba bedzie pilnowac, bo latwo przytyc, trudniej zgubic... niestety
Magduch2014
22 czerwca 2014, 20:42Cukru nie uzywam, make mam pelnoziarnista:) z soli nigdy nie zrezygnuje bo i tak nie przesadzam z jej nadmiarem wole inne przyprawy:) ale pewnie masz racje a nalesniki pelnoziarniste tez sa pycha;)