...ze zjazdu rodzinnego. W Bydgoszczy balowaliśmy 26/27 września. Rany, co to była za impreza... :)
Tak właśnie zasnęło mi dziecko. Dodam, że odpadła na moich rękach, gdy bujałam się z nią na parkiecie :)
Dęsy i pląsy z Teściuffką :) W tle kuzyn Maćka w roli DJ.
Nie, nie bawiliśmy się w kościele - to wystrój hotelu "Brda". Pełen PRL...
...który w niczym nie przeszkadzał :D:D:D A już na pewno nie przeszkadzał w dobrej zabawie :) Tu na zdjęciu z żoną kuzyna mojego Męża ;)
Pod koniec na parkiecie zostałyśmy we trzy - rodzina poszła spać a bawiły się osoby towarzyszące :P Popatrzcie na ten sufit, hi hi hi :)
Aż mi się milej zrobiło na duszy, jak sobie popatrzyłam na fotki. Niecierpliwie czekam na wrzesień 2010 - ponoć szykuje się kolejny zjazd :)
Buziaki czwartkowe-przerwowo-pracowe.
PS. U lekarza byłam, jak zrobię profil hormonalny, to będziemy dokładnie wiedzieli na czym stoimy. Ginekolog mój to cudowny człowiek - i jako lekarz i jako człowiek. Serdeczny, ciepły i z podejściem do pacjentki. Gdyby któraś z Was chciała - dam namiary.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kilarka2
8 października 2009, 18:18suuuuuperaśnie :D Ty i Zośka. A Twój monż to gdzie?;) buziak
joanna1966
8 października 2009, 16:02ale z Ciebie laska!!!!!!!!!!!....a Zochacz jak zawsze sama słodycz:)
ducia
8 października 2009, 13:44Twój gin. bo chyba potzrebuję namiarów na kogoś fajnego
gnomka
8 października 2009, 13:24Magda, ale laseczka z Ciebie! Ślicznie wyglądasz! Też bym się na takiej fajnie imprezce pobawiła :) Pozdrawiam!
monicha1707
8 października 2009, 13:21Hej:)A wiesz, że Bydzia to normalnie kawalutek ode mnie?No może troszkę więcej jakieś 45km:) Musze się kiedyś wybrac tam gdzie tak super balowaliście:)A Zosieńka przecudowna normalnie tylko ja schrupać:)Pozdrowionka
aneczka102
8 października 2009, 13:21Ślicznie wyglądałaś. A jaka roześmiana jesteś!! Wspominaj takie chwile jak najczęściej to może dołki będzie jakoś łatwiej przetrwać. Trzymaj się ciepło!!
monikanytko
8 października 2009, 12:56tylko narazie musze sie ogarnac po tygodniowym pobycie rodzinki...Dzisiaj odlatuja wiec moze jutro nadrobie wpisowe zaleglosci i przestane sie wreszcie opierniczac ha ha ha
livebox
8 października 2009, 12:35I co ty chudzielcu robisz an Vitalii?:)
menevagoriel
8 października 2009, 12:11jejku jaka Ty szczuplutka jesteś :))
newbody85
8 października 2009, 11:51Figurka niczego sobie;-)
monikanytko
8 października 2009, 11:00super sukienka.....ale z Ciebie laseczka!!! Milego dnia!!!!
Viil
8 października 2009, 10:56Zośka ...o matko uwielbiam takie odloty u dzieci wygladają jak małe aniołki (dodatkowo Zochacz ma swój urok - cos w niej jest mówię Ci-zapalona fotoagrafka od lat wielu CI to mówi), a Ty no cóż mamuśka wyglądasz bardzo dobrze........... Zazdrosna ja !!
notomag
8 października 2009, 10:40widać, ze imprezka udana, a Ty rozbawiona fantastycznie, a co za figura :))
sahlma
8 października 2009, 10:18Ślicznie wyglądasz!
iwoncita
8 października 2009, 10:16ciesze sie ze bylas u lekarza:)sliczne te fotki a jaka Ty jestes laseczka mrrrrr!w tej malej czarnej cudownie sie prezentujesz:)swietne sa takie zjazdy rodzinne:)a tesciufka fajna babeczka bardzo atrakcyjna:)