...nie pisałam, nie zaglądałam, co u innych. Potrzeba była, chęci brakło. Źle rok mi się zaczął, chociaż Sylwestra był fajny :) Święta takoż. Boziu, kiedyż to było! W styczniu byłyśmy we trzy w SPA w Odargowie (bardzo, bardzo fajnie), chorowaliśmy mocno - każdy po kolei (nawet zmuszona byłam L4 wziąć), w pracy roboty bardzo dużo, dzieci dorośleją, terapię uskuteczniam, bałagan w głowie nie rośnie/nie maleje - zmienia się jego "konsystencja". Dużo wiem, jeszcze więcej pewnie przede mną. Zawalił mi się świat (patetycznie brzmi, chociaż patosu to w tym za grosz nie było :|), sklejam go teraz, buduję na nowo i jeszcze nie wiem, co mi z tego wyjdzie, ale widzę zachodzące zmiany. Czasem żałuję, że poszłam "po co mi to było" - ale wiem, że to także etap terapii.
Chciałabym już wyjść na prostą, być pogodzona ze sobą samą. Wiem, że to też przyjdzie.
Pędzę do Łołosia, coś mi wrzeszczy mocno nieszczęśliwie...
heket
28 lutego 2013, 08:25Daj znak życia...
Pigletek
8 lutego 2013, 19:52Witaj dla odmiany tutaj, a nie na FB :) Nie było mnie tutaj pół roku. Wiesz, że mnie się też rok zaczął źle, ale wczoraj w radiu usłyszałam, że kto tego dnia nie zje pączka to nie będzie miał szczęścia. No i się zmusiłam do jednego! :D Może się szczęście do mnie uśmiechnie w końcu? :*
Koncowa
3 lutego 2013, 14:17będzie gitarra
to...ja
3 lutego 2013, 00:28ja też zaczynam od nowa, więc wiem co czujesz. Ja jestem na etapie porządkowania wszystkiego, od domu, aż po Vit, nawet ;)
KalinaS
2 lutego 2013, 19:56buziak i trzymaj sie
majowapanienkaa
2 lutego 2013, 19:48Oj kochana, szczęśliwa jestem żeś wrociła :) Przesyłamy z Madzią wiadro pozytywnej energii:)
TazWarkoczem
2 lutego 2013, 15:02Zawalił mi się świat (patetycznie brzmi, chociaż patosu to w tym za grosz nie było :|), sklejam go teraz, buduję na nowo i jeszcze nie wiem, co mi z tego wyjdzie, ale widzę zachodzące zmiany. Czasem żałuję, że poszłam "po co mi to było" - ale wiem, że to także etap terapii. PODPISUJĘ SIĘREKOMA I NOGAMI . TYLKO NIE MAM TEJ PEWNOSCI , CZY DOBRZE TRAFILAM. NA RAZIE OBSERWUJĘ... Zgrabna jestes i sexi wiec tu nie bywasz , nie dziwota ;) buzka
kilarka
2 lutego 2013, 12:39Znam klimat, znam. Mam nadzieję, że szybko Ci wróci życie na normalniejsze tory. Ściskam