...(bo schudłam :)), przeprowadziliśmy się na dobre (bo z kotami), nie żyję (bo zmęczonam, jak psiur i sucz bura), wrócę na Vitalię nie wiem, kiedy (bo tyle się dzieje, że nie ogarniam), nabijam księżycowe kilometry (bo zaiwaniam, jak mały Kazio), tęsknię za Wami (bo to przeca niemal dwa lata, jak się tu uzewnętrzniam i do Was zaglądam...) i zmykam :)
Buziaki od Zochlinki, która dzielnie ze mną teraz pisze :):):)
PS. I jeszcze w dodatku się powtarzam! ;)
Buziaki od Zochlinki, która dzielnie ze mną teraz pisze :):):)
PS. I jeszcze w dodatku się powtarzam! ;)
grzywaczka
27 kwietnia 2009, 23:57zrobiłaś to po prostu!
grzywaczka
27 kwietnia 2009, 23:56podziwiam i cieszę się z Tobą!
SzukajacaSamejSiebie
20 kwietnia 2009, 21:42jej, nie opuszczaj nas:( buuu:( ogarnij nieogarniete i wracaj kochana:)** i dla zosienki tez buziakkk:)**
MeryP
20 kwietnia 2009, 21:07trzymaj się i swoją wagę!
gelbkajka
20 kwietnia 2009, 20:11brawo po raz drugi :)))))))
Darka35
20 kwietnia 2009, 19:59Gratuluję super wyniku, też o takim marzę! Fajnie czytało się Twój pamiętnik - wszystkiego dobrego i zaglądaj do nas czasami mimo wszystko!
kilarka2
20 kwietnia 2009, 18:02a my tu za Tobą tęsknimy i na Ciebie czekamy :) czy Gudelka przekazała buziaki od nas w piątek, które słałam smsem? przy następnym spotkaniu z Gudelką proszę zabrać jej telefon służbowy i dać znać, że to Ty to zadzwonimy, żeby i Ciebie w wersji live posłuchać :):):):)