Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zosia nurkuje...

nawet nie przypuszczalam ze taki maluszek pod woda moze byc tak zrelaksowany i spokojny! zaniemowilam :)) pozdrawiam serdecznie! m.

Madziu kolejny raz gratuluję Córy; co za zalotna minka, jak u zawodowej modelki ... Pozdrowionka wiosenne - Basia

Nie wierzę, po prostu świetne!!

ślicznie dziewczyny !! no i do dziecka dobry kontakt z wodą :) super !!

Jest świetna! Boskie zdjęcie! Pozdrawiam!

super :) musze sie nauczyc plywac, zanim zajde w ciaze zeby tez ze swoja dziecina chodzic na basen. trzeba przyzwyczajac do sportu od malego :)

ale bombowe zdjęcie :) pozdrawiam

hej szczuplinko - a u mnie ciągle waga w górę, ale co tam.... Podziwiam odwagę, Twoją i zosieńki - coś mi się wydaje, że ja będę nadopiekuńczą i zastresowaną mamą (nawet szkalnka wody stanowi potencjalne zagrożenie zakrztuszenia hihi), help!... :*

rośnie:)A Mama też korzysta,bo się w cieplutkiej wodzie pomoczy:)

jej, cudowne:)* maly slodki pulpecik;)

boskie to i nie do uwierzenia, ze taka mała Zosia umie zanurkowac...ps. to twoje 53kg jest dla mnie obiektem westchnien i tęsknot nieustannych...

a Tyś mała nie wielka :)

gratuluję pięknej, zdolnej córki i osiągnięcia wagowego celu. JESTEŚ WIELKA!