Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Głodnam, jak nieszczęście...


...chodzę po domu i "jem" oczami. I chleję hektolitry wody z cytryną.

Aaaaaa.....

Dawno nie nie byłam w takim stanie.

Aaaaaa.....

Żeby tylko się nie złamać i nie zjeść czegoś spoza listy. Żeby tylko się nie złamać...

Trzymajcie kciuki, pliiiiiis.
  • Desperatka75

    Desperatka75

    7 stycznia 2009, 21:36

    <img src="http://img301.imageshack.us/img301/449/kotyg7.jpg"> Buźka!

  • KalinaS

    KalinaS

    7 stycznia 2009, 20:32

    Madzia!Czy ty chcesz siedziec i płakac z powodu swego wyglądu i czucia się nie atrakcyjną?Opamiętaj sie!Zaciśnij zęby i zobaczysz dasz radę.Przesyłam Ci dobre fluidy:)

  • KOPIKO

    KOPIKO

    7 stycznia 2009, 18:45

    trzymam kciuki, mocno :))Jak małej bioderka?

  • WooHoo

    WooHoo

    7 stycznia 2009, 14:07

    ...ale to chyba niedobrze, jak az tak bardzo sie meczysz...? :( wiem, ze slaba ze mnie wspieraczka, ale wiem, ze ja bym nie dala rady. Drastycznie to troche przebiega... ;( Trzymaj sie Madziula, mua :*

  • kanada1001

    kanada1001

    7 stycznia 2009, 14:03

    wydaje mi sie ze twoja obsesja na temat jedzenia to juz nawet nie chodzi o to ze jestes glodna tylko o to ze jakas mania sie w tobie wyrabia kobieto. Jeli bedziesz sobie powtarzac ciagle o jedzeniu to bedziesz tego pragnac moze zastanow sie na tym ze to co sobie wbijasz nie koniecznie musi byc prawda pozdrawiam

  • blakeholsey

    blakeholsey

    7 stycznia 2009, 13:57

    nie ma jedzenia! =P ani sie waż =P trzymam kciuki, znam to...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.