...diety dopiero. I wiem, że ponadprogramowo poszła wczoraj rano kawa z mlekiem. I dzisiaj takoż. Ale chleba chrupkiego na drugie śniadanie sobie pożałowałam (bez płaczu, bo płyty paździerzowej nie jadam :P) - bo nie lubię. I co? Startowałam z 59,5 kg a dzisiaj na wadze 59,8 kg. Grrr... No wiem - jak w tytule - wiem. I co z tego, że wiem, jak i tak na wstępie się odechciewa.
No nic to - dałam radę cztery razy z V., dam radę i piąty raz :) Ale pożalić się musiałam, bo bym eksplodowała albo by mi uszami wyciekło ;)
Buziaki wtorkowe.
PS. Mam w planach udać się dzisiaj do Aquaparku na masaż tajski . Nigdy nie byłam na takim masażu, zobaczymy :)
___________________________________________________
***migotka69 - mam zamiar dzisiaj iść na pocztę, koperta już zaadresowana :)
tyniulka
6 marca 2012, 13:59no i tutaj musze sie z Toba w zupelnosci zgodzic - marzenia sie realizuje :) pozdrawiam
asia0525
6 marca 2012, 13:26Niech tylko bliźniaki przyjdą na świat ;)))
asia0525
6 marca 2012, 12:27Masaż..marzenie ;)))
mag1313
6 marca 2012, 10:50Spodoba Ci się. :)
tyniulka
6 marca 2012, 10:49najgorzej jest wejsc na diete i przejsc pierwsze dwa tygodnie kiedy to wyniki sa marne, ale pozniej jak juz wbijemy sie w ten rytm to wszystko idzie jak z platka. Pomysl z masazem piekny - zawsze uwazalam, ze nie mozna zalowac pieniedzy jesli wydawane sa na urode :) cmok
Desperatka75
6 marca 2012, 10:29płyta paździerzowa...ha ha ha- kiedyś to jadłam ;-) napisz cos o masażu- jak Ci się podobało i jak wygladał(chyba, że pod erotico poszło ;-) - żart), bo sama jestem ciekawa! <img src="http://gify.11street.pl/vardata/galeria/buziaki/buziaki006.gif">
XXXJAXXX
6 marca 2012, 10:17no takie "coś" motywujące nie jest i od razu się odechciewa-ale jak już zaczełaś-dzielnie od poniedziałku-to trzeba wytrzymać-waga w końcu spadnie-prędzej czy później-wiadomo każda z nas chciałaby prędzej-ale tak się nie da. ja doszłam do wniosku że przestaję się wazyc codziennie-bo jest to frustrujące i będę raz na tydzień dawkowac sobie tą "przyjemnośc". trzymaj się.miłego dnia!
Koncowa
6 marca 2012, 09:28dasz radę, a taki mały wzrost ma wiele powodów więc spokojnie :)
LondonCity
6 marca 2012, 09:25Jezeli to faktycznie prawdziwy masaz tajski to srednio sie po nim jest zrelaksowanym.. to raczej uciskanie i wyciaganie konczyn... ale na dluzsza mete dziala bardzo fajnie
to...ja
6 marca 2012, 09:06nie waż się codziennie, bo się tylko zdemotywujesz.
klemensik
6 marca 2012, 09:00Oj moja motywacja też taka marna. Ale wiosna idzie więc damy radę:)
TazWarkoczem
6 marca 2012, 08:54hmmm 53 kg przy Twoim wzroscie to bmi 19 i niedowaga....
TazWarkoczem
6 marca 2012, 08:52hmmm, moze nie trafilas na pyszniusi chlebe k chrupki, sa takie różne teraz...a macę próbowalas? tez jest w diecie V i sa tez rózne smaczne... Do jakiej wagi ty chcesz dojsc chudzielcu?