...jest niezjadliwa i pomyliłam się wielce :) Wydziergałam takie cudo w weekend i dzielę się, bo warto.
Składniki:
- szpinak mrożony - 1 paczka
- odrobina włoszczyzny
- kości mocno mięsne ;) - ja miałam po karkówce
- kostka warzywna
- czosnek - 1 spory ząbek
- pieprz cayenne
- gałka muszkatołowa (czy jakkolwiek się to-to pisze)
- sól, czarny pieprz i ziarenka smaku
- śmietana 12% kwaśna
Zamrożony szpinak (pokawałkowany metodą "rzucam nim o podłogę") wrzuciłam do gara z odrobiną wody i poczekałam aż się rozmrozi. Osobiście lubię gęste, więc wody dałam naprawdę niewiele - oczywiście można dolać, ale będzie mniej intensywne w smaku. Dodałam kości, jarzyny, kostkę warzywną i poczekałam chwilę. Pobulgotało. Gdy marchewki były miękkie dodałam posiekany (nie zmiażdżony tym razem :)) czosnek, szczypnę pieprzu cayenne oraz "na czubek noża" gałki. Doprawiłam do smaku czarnym pieprzem, solą i ziarenkami smaku :) Śmietanę można dodać bezpośrenio do gara, ale nie każdy lubi - zatem ja śmietaniłam sobie już na talerzu :) Do zupy pasują jajka, ziemniaki bądź też chlebek :)
Smacznego!! :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Desperatka75
1 kwietnia 2008, 09:00"Ciężarówa z Jajem" - rewelacja !!!!!;-) Moje Jajo juz dawno przestało być jajem i przypomina juz rokapryszonego dzidka - kopie, nie toleruje kawy i panoszy się w moim brzuchu jak u siebie ;-). I jeszcze jedno - Ty laseczko, zazdroszczę wagi - ja to juz naprawdę wygladam jak ciężarówka....nie....jak TIR ;-) Buźka!
grzywaczka
31 marca 2008, 21:00W sobotę byłam sama w domu, tylko Dżeziakowi jeść zrobiłam i to już mnie tak wycieńczyło:), że poszłam tylko po mrożone pierogi dla siebie. Ale ostatecznie ugotowanie ich to było już dla mnie zbyt wiele - zjadłam sobie przed telewizorem banana i lody:)
Trollik
31 marca 2008, 17:39ale mi smaka narobiłaś tym szpinaczkiem pozdrowionka
izunia2007
31 marca 2008, 17:24Dzieki za odwiedzinki!Na poczatek oczywiscie gratulacje!To cudowny stan.A czulas juz ruchy? (pierwsze to takie myzianie).Ciesze sie razem z toba :)
gelbkajka
31 marca 2008, 15:07uwielbiam pod kazda postacia, a tej jeszcze nie probowalam- obiecuje sciagnac od ciebie :)) Ja niestety urlopu nie mam- pracuje -dlatego tez i sprzatam :)) Ale!! poniewaz balaganiarze wyjechali- wielkie sprzatanie odbylo sie w dniu ich wyjazdu i bedzie czysto az do ich powrotu- oto uroki ich niebytnosci w domu :)) Pewnie z raz tam jeszcze na elektrycznej mietle polatam -bo pies :)) A poza tym luzik :)) Pozdrawiam Ciezarowko z Jajkiem :))
gosiuniaaa
31 marca 2008, 14:42Kocham szpinak wiec moze kiedys zrobie sobie zupke...nie pomyslalam ze ze szpinaku bedzie dobra zupa ale skoro zachwalasz to na pewno warto sprobowac:)