Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Najlepszy sposób na schudnięcie...


...to stres i choroba. Zdrowam, więc ten czynnik wykluczyłam. Ale stresuję się ostatnimi czasy nieco nadmiernie - pewnie dlatego zjechałam z wagą poniżej 53 kg - wieczorem wczoraj było 52,7 kg (rano się nie ważyłam). Na pasku nie zmieniam, bo mniemam, że to chwilowe.
Zakopuję się w VATy i obiecuję skrobnąć nieco obszerniej i bardziej radośnie, jak mi wqrw wielki przejdzie i badanie będę mieć za sobą.

Pozdrawiam Lud Pracujący Miast i Wsi!

Skwaszona i mamrocząco-pierdząco-marudząca
eM.

  • aasik25

    aasik25

    13 grudnia 2007, 10:16

    i buziak

  • gudelowa

    gudelowa

    13 grudnia 2007, 09:48

    winda dla uszek!!! buziaki przymusowo siedząca w domu ig

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.