Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaznaczyć jeno chciałam...


...swoją obecność wśród żywych. Pod koniec pracy wczoraj odczułam dużą ulgę - moja wstrętna głowa przyjęła kształt głowy a nie pulsującego i rozedrganego balona wypełnionego lawą...

Naprawdę, nikomu nie życzę skłonności do migren :(

Teraz wracam do czyszczenia kont - przysunęłam sobie monitor, na nos nałożyłam bryle, dłubię w zapisach i ślepnę ;) Szykuję zamknięcie roku w trzech spółkach. Albo i czterech. Ajejej...

Niedowidzące, zapapierzone i dłubiące buziaki :)

PS. WSzPM wraca dzisiaj je-je-je :)


znalezione na:
http://www.venco.com.pl/~zuzanka/muzeum/p01.html

  • aasik25

    aasik25

    18 listopada 2007, 14:32

    Miłego weekendziku i niech głowa nie boli! :) Pa

  • 7051953

    7051953

    17 listopada 2007, 21:56

    skoro Pan Mąż wrócił, to nie będziesz miała czasu na czytanie różnych bzdetków ... Chciałam tylko zameldowac, że jestem, trwam w postanowieniu, staram się no i w dodatku CWICZĘ, może marnie ale cwiczę !!! To już jest sukces. Trudno mówic o sukcesach bo takowych nie ma ale w końcu muszą byc. Jak ja wytrzymam to oczekiwanie na spadek... Pozdrawiam Cie - Barbara

  • Demonek27

    Demonek27

    16 listopada 2007, 13:12

    No to udanego weekendu z męzem życzę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.