Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zrobiłam trzy VATy...


...z czterech :) No dobra, zrobiłam dwa a przy trzecim pełniłam funkcję "kiwaczka" - mówiłam Marcinowi "tak, tak", "nie", "tu dobrze", "tu musisz zrobić w ten sposób", "gratuluję!! :)". Jeszcze tylko spółka-matka i podatki za sierpień skończone hy hy hy :)

Monsz mi dzisiaj wracają, po nocy się będę tłuc na lotnisko. Ale cieszę się, jak gwizdek :)

Plan na dziś:
- zakupy żywieniowe  
- farba na czaszkę  albo  (pierwszy raz kładę sobie sama, bo moja pani fryzjerka jakoś nie ma dla mnie czasu...) - jestem przerażona. No cóż, jeżeli włosy mi znów wyjdą zielonkawe (raz tak było!!) najwyżej będę musiała je obciąć ;) Włosy nie uszy - odrosną ;) A muszę się pozbyć odrosta i powakacyjnego blondowatego blondu, bo wyglądam już jak kupa ;)
- dzierganie sałatki na jutro
- może, MOŻE posprzątam :) Boziu, jak ja nie lubię sprzątać mieszkania :)
- lotnisko o 23.30  

Plan na jutro: 
- optyk (muszę sobie zrobić nowe okulary , bo jedne rozbiłam a drugie są o 2 dioptre za słabe. A w kontaktach zaczęły mnie boleć oczy...). Problem w tym, że mi strasznie trudno dobrać czapki i okulary, bo mi po prostu nie pasują...
- dentysta  (Monsz porządny, na przegląd umówiony :P)
- pan wyceniający naszą "inwestycję" robiący operat pod kredyt
- impreza u Siostry i Szwagra


Więcej grzechów nie pamiętam. Nie obiecuję poprawy :)

Wracam do ostatniego z VATów :)
Zapapierzone, ale niemal weekendowe buziaki :)

  • Koncowa

    Koncowa

    21 września 2007, 15:18

    ale kumam, kumam, wdowosłomiaństwo powoduje, że jak stary wraca to grafik napięty, znam to chociaż nie tak często jak powyższa pisarka :)

  • Demonek27

    Demonek27

    21 września 2007, 14:54

    Ja od 10 lat farbuję sobie sama włosy, no i czasem mamci- to naprawdę nic trudnego. Też mnie jutro czeka farbowanie , bo spod mojego brązu juz szarość prześwituje:)Miłego weekendu.

  • Morela8

    Morela8

    21 września 2007, 14:37

    nie za duzo tu tego ?:D

  • elacd

    elacd

    21 września 2007, 14:37

    ja zrobiłam 35 Vat-ów ale mam tylko KPiR więc mi łatwiej. I w nagrode idę na tydzień urlopu bo 1 już gonią mnie listy płac:-) powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.