...przespany niemal w całości. Jak mawia moja Mamusia "alkohol jest dla ludzi, ale dla ludzi mądrych". No to mądrość wczoraj zostawiłam w domu i poszłam hulać :) I teraz, mówiąc oględnie - nie czuję się najlepiej.
Mea culpa. Mea maxima culpa.
Wracam za chwilę do pozycji horyzontalnej. W sypialni jest fajnie - ciemno, przytulnie i cicho. I tylko koty uprawiają zapasy na łóżku - co w rezultacie oznacza, że na mnie :) Ale przynajmniej nie słychać, że tupią ;)
Pozdrawiam Kacowo :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
magdunieq26
9 lipca 2007, 12:33tak się zastanawiam, po jaką cholerę my miewamy tego kaca??? jako nauczkę?? niesprawiedliwe!!
uleeenka
9 lipca 2007, 07:31<font color=red><b>Cześć. Po weekendowej nieobecności powróciłam... Nie wiem czy lżejsza, czy ceższa, ale znowu nasłuchałam sie komplementów,że sporo schudłam ;)) Nie ma to jak podbudowywująca rodzinka ;) Pozdrawiam. Uleeenka</b></font>
ako5
8 lipca 2007, 22:57Widze ,że mamy bardzo podobne doznania w dniu dzisiejszym i podobne w dniu wczorajszym hihihi Trzymaj sie Ala
Trollik
8 lipca 2007, 19:59wiem co czujesz, to tzw syndrom dnia następnego lub poprzedniego nigdy nie wiem jak to nazwać. w każdym razie tupot białych mew słychać jak nie wiem...moja mam zawsze mówi mi następnego dnia, że nie trzeba było mieszać, a jak tu nie miesza???