Dzisiaj drugi dzien diety i pierwszy dzien treningu. Bylo bardzo milo i musze powiedziec, ze jestem pozytywnie zaskoczona! Dzisiaj rozpoczely sie rowniez kolejne wyzwania ktorych sie podjelam, 200 brzuszkow i przysiadow codziennie....dalam radeALE...uda i pupa az pieka, ciekawe czy jutro z lozka wstane?!
Pozdrowienia
angelisia69
2 kwietnia 2016, 13:30ale nie warto robic takich zrywow na poczatek,po 1sze sie szybko zniechecisz po 2gie kontuzje gwarantowane.po 3cie same brzuszki i przysiady nic nie daja,procz bolow
magdalena733
3 kwietnia 2016, 09:03......motywacja i wsparcie brzmi inaczej! i kto powiedzial, ze to moj poczatek?
CookiesCake
2 kwietnia 2016, 00:01Myślę że zakwasy gwarantowane :D
magdalena733
2 kwietnia 2016, 08:42Auuaaa.....gwarantowane! Ale myslalam ze bedzie gorzej ;-). Jestem uparta i pelna motywacji...dzisiaj jedziemy dalej!!!!!!!!!!!!!!!!!