to cytatze strony:klapsa czy konferencja, lenistwo mnie skolonilo do skopiowania, ale podaje zrodlo dla spokoju sumienia.
postanowilam co tydzien zjesc cos, czego jeszcze nie jadlam:)
poprzednio byla chana daal, taki indyjski groch, pyszny i tani, swietnie smakowal po duszeniu przez 2 godziny z wolowina, sosem pomidorowym i czosnkiem.
wczoraj wyprobowalam quiona, po polsku komosa ryzowa, bo gotuje sie jak ryz w wodzie lub w rosole, ale spokrewniona jest ze szpinakiem:)
faktycznie ma specyficzny smak, ale z sosem z wolowina czosnkiem, czosnkiem i chilli byla pyszna.
lubie czosnek:)
sprobujcie, bo jest bardzo przyjazna diecie i ma mnostwo bialka i wartosci odzywczych przy malej ilosci kalorii.
manuelitaa
24 listopada 2012, 13:16Dziękuję Ci za link. Zajrzałam i rzeczywiście dużo ciekawych dań na tej stronie ;) Muszę niektóre wypróbować ;)
manuelitaa
23 listopada 2012, 14:36Uwielbiam quionoa ;) po zaz pierwszy jadłam ją w Peru i przyznaję, że zasmakowałam. Od czasu do czasu kupuję ;) a o chana daal pierwszy raz słyszę. Gdzie można go gupić?
Kamila112
21 listopada 2012, 08:59Książki różne byle nie jakieś horrory, coś lekkiego i miłego choć kryminał też czasem lubię przeczytać :)