Witam kochane po dużej przerwie wracam do was waga oczywiście się utrzymuje .
Dalej walczymy z odchudzaniem.Powiem wam ciekawostkę wczoraj zapisałam się do klubu oriflame i jak chcecie zarobić dodatkową kaskę na fajne i dobrej jakości kosmetyki i mieć fajne nagrody za free dajcie znać.Ja złożyłam zamówienie jako konsultantka i dostałam fajny zestaw kosmetyków za free a wpisowe tylko 1zł także kochane opłaca się ponieważ zawsze ktoś z otoczenia waszych znajomych kupuje kosmetyki i przepłaca w rosmanach też tak robiłam.A tu tyle kasy zaoszczędzonej hura szczególnie dla dzieci męża i dla mnie wydatki na żele szmpony itp to wydatek około 200zł. Także kochane jak chcecie zaoszcedzic i mieć fajne kosmetyki za połowę ceny dajcie znać.A teraz powracam do diety dzisiaj z rana kawka a na obadek tortilla ligh czyli mięso z fileta na parze i sałata pomidor i cebulka a ciasto podgrzane w piekarniku.No i tradycyjnie wieczorem chcę poćwiczyć
kotusiek
18 maja 2012, 09:07Ja przestalam uzywac kosmetykow oriflame jak sie dowiedzialam ze maja w sobie sklad EDTA a dla skory szczegolnei alergicznej nie sluza takie ksoemtyki ;) a sama bylam konsultantka jakis pare lat temu- racja duzo fajnych promocji. Jesli Wam sluza to oczywiscie gratka :) Powodzenia na diecie!
madzija12
16 maja 2012, 20:06Kochana wpisowe tylko 1 zeta i żadnych dodatkowych pieniędzy możesz zamawiać kosmetyki kiedy chcesz i za ile chcesz masz za to jako konsultantka 30% zniżki także sporo w rossmanie przy dobrej jakości kosmetyków nie dostaniesz w życiu takich rabatów i przy okazji gratis kosmetyki dostajesz firmy giordani opłaca się mówię ci ja już złożyłam zamówienie
Monia1076
16 maja 2012, 16:47Używałam kiedyś kosmetyków Oriflame. Ale teraz w Rossmannie jest tanio jak barszcz. Tak z czystej babskiej ciekawości... ta złotówka do zapłacenia to tylko złotówka czy złotówka dziennie, czyli razem 365 zł płatne z góry? Pytam, bo kiedyś dawno temu miałam właśnie zapłacić 1 zł, tylko że dziennie, więc wyszło 365 zł płatne z góry oczywiście. A też to miała być jakaś praca - sprzedaż herbat ziołowych. Ale ja zrezygnowałam, bo nie miałam aż tyle kasy. To był 1995 rok, więc jakieś 100 lat temu. Teraz już chyba nikt by się nie nabrał na taki szacher macher ;)