Dzisiejszy dzień nie należał do najlepszych. Miałam już być grzeczna, wrócić do diety, a niestety było zupełnie inaczej. Cały dzień przesiedziałam w domu, objadając się a to lodami, a to ptasim mleczkiem, czy też pizzą. Kolejny piątek wieczór, a ja sama w domu. Czuję smutna i samotna, do tego nieatrakcyjna. Żałosne to, bo wszystko sobie sama zgotowałam.
Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Nie będę się objadać, nie mogę!
michalina11.05.11
29 maja 2011, 13:24nie jezdze bez przerwy 2 h tylko robie takie tury po 1 h:) pozdrawiam
monikatt
28 maja 2011, 17:43myslę że nie masz się czym przejmować bo każdy ma kiedyś takie chwile że wszystko do okoła wydaje się do dupy i szuka uszczęśliwienia w przyjemnościach np. słodyczach, powiedz sobie że jutro będzie lepiej i postaraj się coś zrobić w tym kierunku :) trzymam kciuki i pozdrawiam gorąco
lelilath
28 maja 2011, 09:33Bywają lepsze i gorsze dni. Jeśli długo opychałaś się słodyczami nie zerwiesz z nimi w jeden dzien bo organizm będzie sie ich domagał. Ale moim zdaniem powinnas ograniczyc ich ilosc... Jeden kawałek ptasiego mleczka czy jedna gałka lodów Cię nie zabije a pomoże odzwyczajać się powoli od tego co Cię gubi. I prosze skoncz z tym "jestem smutna i samotna, do tego nieatrakcyjna"... jeśli nie będziesz kochac samej siebie to nie dasz też szansy komus innemu by Cie pokochal. Głowa do góry!