Elo,
Kolejny wolny dzień ;-) Dziś pospałam nieżle. Także moje pierwsze śniadanie było
w porze drugiego. I tak właśnie na śniadanko zjadłam kaszę mannę ;-) Obiad prezentuje się poniżej:
a tu podwieczorek
Kolacji nie uwieczniłam, ale był to omlet z 2 jajek z odrobiną dżemu i 2 mini proziaczkami. Wieczorem piekłam, także choć mini, ale skonsumowałam.
Ćwiczenia na nogi, pupę, pośladki z Mel B odrobione do tego orbi tak z 20 min.
Dziś coś tam poodrabiałam zaległości w pieczeniu, praniu itp. Jutro zabieram się za coś konkretnego; np. zrobię porządki w szafie? ;-? taa to potrwa...
Dziś jeszcze pomierzyłam moje złotówkowe łupy:
bluzka spódniczka= 2zł
Papki
angelisia69
12 lutego 2015, 05:01pychotki
Keepcalmandschudnij
11 lutego 2015, 22:08Wszytko wygląda smacznie, a w tych ciuchach wyglądsz świetnie, jescze ta cena :O