Elo, ach jak przyjemnie jest sobie pospać dłużej wiedząc, że nie trzeba wstawać wcześnie rano ;-) Niedziela poleciała tak szybko jak się zaczęła. Cotygodniowe dbanie
o duszę, a później i tak trzeba coś porobić no i oczywiście przygotować się do pracy.
Ale i tak jest przyjemnie mieć taki dzień ;-) Dietkowo raczej ok. Do tego zrobiłam z Mel B nogi i brzuch. Jak na razie sił mi nie brakuje to się ruszam i nie robię dnia wolnego. Jak się zmęczę to wtedy ;-)
Na jutro jedzonko gotowe także git. Teraz się idę poprzytulać do Mężuncia i pooglądać jakiś film.
Motywacja na nowy tydzień, tylko bez kolczyka ;-)
Papki