Hejka :)
Muszę się komuś pożalić bo jest mi smutno i mój jakże cudowny do tej pory entuzjazm w skali od 1 do 10 jest na -7 Od paru dni moja waga robi chyba sobie ze mnie jaja. Od prawie tygodnia codziennie kiedy wchodzę na wagę widzę na przemian 78.6 i 78,2. I tak jest codziennie!! Mam w telefonie kalendarz dla kobiet gdzie wstawiam swoją wagę i mogę obejrzeć wykres jak się ona zmienia. Obecnie ostatnie wyniki wyglądają dosłownie tak: "\/\/\/\/\" Nie wiem co jest tego przyczyną bo staram się jeść to co zwykle. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe problemy techniczne
Muszę się komuś pożalić bo jest mi smutno i mój jakże cudowny do tej pory entuzjazm w skali od 1 do 10 jest na -7 Od paru dni moja waga robi chyba sobie ze mnie jaja. Od prawie tygodnia codziennie kiedy wchodzę na wagę widzę na przemian 78.6 i 78,2. I tak jest codziennie!! Mam w telefonie kalendarz dla kobiet gdzie wstawiam swoją wagę i mogę obejrzeć wykres jak się ona zmienia. Obecnie ostatnie wyniki wyglądają dosłownie tak: "\/\/\/\/\" Nie wiem co jest tego przyczyną bo staram się jeść to co zwykle. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe problemy techniczne
MadziaAdamo
28 lutego 2014, 21:53W sumie nie wiem jak chudnę różnie to bywa. Martwię się jedynie, że chudnę za wolno i do maja nie uda mi się osiągnąć mojego celu. Jem zdecydowanie więcej kalorii i pozwalam sobie nie małe odstępstwa w postaci wafelka ryżowego z czekolada do popołudniowej kawy aż całe 70 kcal :P
martini244
24 lutego 2014, 20:55A dalej jesz tak malo kalorii??To moze byc problemem a jak nie to moze jeden z tych zastoji,zobaczysz,ze minie:)
kajasl
24 lutego 2014, 20:26znam ten ból,ale nie poddawaj się
ewa3733
24 lutego 2014, 20:19Oj, znam to. Odbiera chęci do starania się.
kobiecymokiem93
24 lutego 2014, 20:15Cierpliwości! :) Z czasem tak się dzieje, że waga ma takie wahania lub staje w miejscu. Rób dalej swoje i się nie załamuj a gwarantuje Ci, że zobaczysz efekty :)
ania961
24 lutego 2014, 20:15Skarbie olej te wagę na tę chwilę. Daj organizmowi chwilę oddechu, pozwól mu się przyzwyczaić do nowych parametrów. tylko, nie folguj sobie zanadto. A potem runda druga :-) Łepetyna do góry. Niektóre z nas chudną w sposób stały, ciągły, inne w interwałowy.Ja tak mam to może Ty też?