Dziś pierwszy dzień za mną, nie było wcale aż tak strasznie zero podjadania...:D chociaz pierwsze dni są najłatwiejsze, silna wola i motywacja górują;> woda i jeszcze raz woda!!! gdy tylko przychodziła mysl o zjedzeniu jakiegoś batonika:D mam nadzieje ze wytrzymam dłużej i nie dam się ugiąć :)
Ja od 5 lat mam ciągłe skoki wagi gdy tylko uda mi sie zrzucić 6kg zaczynam czuć sie mega pewnie i pozwalam sobie na odstępstwa które zaczynają się mnożyć z kolejnymi dniami!!! A waga rośnie w kolosalnym tempie przy takim odżywianiu. Brak mi wsparcia osób mających podobne problemy, wiem jednak że razem damy radę! :)
PannaNaganna
2 listopada 2013, 15:24Trzymam kciuki mocno, bardzo mocno. Rozumiem Cię bo mam ten sam problem , trzymaj się dasz radę :)
madziaaa189
27 października 2013, 19:57Ja od 5 lat mam ciągłe skoki wagi gdy tylko uda mi sie zrzucić 6kg zaczynam czuć sie mega pewnie i pozwalam sobie na odstępstwa które zaczynają się mnożyć z kolejnymi dniami!!! A waga rośnie w kolosalnym tempie przy takim odżywianiu. Brak mi wsparcia osób mających podobne problemy, wiem jednak że razem damy radę! :)
justyna3mk1
27 października 2013, 19:52ja z wagą się borykam od 3 lat, ale do Sylwestra będę już... glancyk! :))) powodzenia, razem damy radę :)
PannaNaganna
27 października 2013, 19:50Ech, te słodycze powinny być zakazane jak narkotyki . Podobno cukier uzależnia :)
Justynika
27 października 2013, 19:47Też zaczynam po raz kolejny (tyle, że od pierwszego), mam nadzieję, że obydwie podołamy ;) Trzymam kciuki ! :)