Tego dnia nie zalicze do udanych:( do samego rana cos a to porzadki w domu jak myslalam ze juz moge wziasc sie za cwiczenia to goscie sie zjawili i dupa,a jak tylko pojechali to sie okazalo ze cora choruje i trzeba bylo ruszyc sie na pogotowie i tak zladowalam po 20 w domu zmeczona zanim wszystko ogarnelam to padalam na pysk i nic nie pocwiczylam :(
Moje menu:
-sniadanko- 2x chlebek z salami
-2 sniadanko- jogurt z platkami owsianymi
-obiadek- klopsiki z dorsza z ziemniaczkami i sałatka z salaty lodowej,ogórka, papryki, pomidorka, cebulki i koperku
-podwieczorek- 4chrusty
-kolacja niestety za pozno bo ok21- buleczka serowa z szyneczka i jogurt z platkami owsianymi
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Spaslaczek1991
10 listopada 2013, 14:41Mysia nie smutaj! Głowa do góry i walczymy! Duzo zdrówka dla córci:*
emiiily
10 listopada 2013, 11:54No to dzisiaj musi być lepiej!!:)