Zamówiłam dzisiaj dietę z vitalii, ale nie dla siebie, nieźle nie, ja się odchudzam a dietę kupiłam dla męża, w sumie to nie wiem dla czego ale nie ważne mąż chce spróbować jeden miesiąc jeżeli nie będzie chciał to ja sobie wtedy kupię dla siebie, a tak wogóle to jak sobie robiłam Diagnozę dietetyczną to mi nie wyskakiwała dieta tylko Fitness, więc też się zastanawiam nad tym.
A z resztą nie ważne.....
Dzisiaj się ważyłam no i waga stoi w mejscu, ale może to spowodowane jest tym, że intensywnie ćwiczę ale w sumie jeżdżę też na rowerku w sumie w tym tygodniu 3 razy po 500 kcal spaliłam, no nic poczekamy zobaczymy.....
Może coś z tego wyjdzie jak dorzucę dietkę.......
SlodkaBuleczka
10 grudnia 2010, 14:09ja rozumiem osoby które nie zawsze mają czas na takie pierdoły jak vitalia, bo ja sama też często nie mam :) chodziło mi bardziej o to, że mając duzą ilosc znajomych nikt nie chce mi skomentowac wpisy gdy np mam jakies pytania czy potrzebuje wsparcia. nie zalezy mi na ilosci komentarzy tylko ot małym zainteresowaniu :))