Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie dam rady


Dzis byly urodziny mojej kolezanki i teraz juz wiem jak bardzo slaba mam wole. Juz wiem, ze nie dam rady walczyc.
Dzis wypilam 2 szklanki pepsi, zjadlam 2 kawalki pizzy i jeszcze z 5 kawalkow ptasiego mleczka. Szkoda gadac, ide zaraz cwiczyc, bo az mnie niemoc ogarnia. Musze sie chyba z tym pogodzic wszystkim.
  • Blossom_

    Blossom_

    8 stycznia 2014, 19:02

    Twoja słaba wola może stać się silna ,będzie rosła z każdym odmówionym sobie ciastkiem , kawałkiem pizzy , chipsem czy cukierkiem , nie poddawaj się !

  • kwiatekzaq1

    kwiatekzaq1

    8 stycznia 2014, 18:44

    nie możesz się poddawać. wymarz po prostu ten dzień z pamięci, a jutro wstań rano i powiedz dziś na to nie pozwole i walcz dalej! czas i tak minie, a ty będziesz wyglądać cudownie!

  • MishMashh

    MishMashh

    8 stycznia 2014, 17:53

    Silną wole trzeba trenować, teraz nie odmówiłaś, ale następnym razem odmówisz i po kłopocie :)

  • motyyl

    motyyl

    8 stycznia 2014, 17:34

    powoli... Dasz rade musisz uwierzyc w siebie bardziej bo potrafisz mowic NIE!! Wiesz do dzisiajszego zestawu cwiczen ktore dobralas.... wyprostuj sie teraz plecy musza byc prosto następnie glowa wyzej i obrot w lewo prawo powtorzyc trzy raz ruch ten prosze wykonuj za kazdaym razem kiedy slyszysz a moze pizzy?pepsi? zelka? hmmm pamietaj walczysz o siebie i nikt nic nie zrobi za Cb nigdy wolisz w 5min wpierdzielic zaj... ciastko czy wyskoczyc na plaze w bikini i uslyszec "wow" ? :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.