Wczoraj miałam przerwę :)
Nie to, że mi się nie chciało :))
Goście zwinęli się po północy więc odwaliłam tylko zmywanko i poszłam lulu :)
Ale za to dziś - w planie 1.300 skoków!
Ale plan planem - nie spostrzegłam się i przeskoczyłam ponad 1.500 - coraz lepiej mi idzie i faktycznie łatwiej ...
Jak czytałam opinie ze skakania na skakance wszyscy pisali, że po ok 3 tyg. zaczyna się widzieć efekty w postaci zmniejszenia cellulitu i zarysu mięśni! Jupppi!!! :) Nie wiem, czy mięśnie wyglądną spod mojego tłuszczyku i cellulitu :))
W każdym razie czekam na te 3 tygodnie jak na zbawienie hahaha.
Wierzę w słowo pisane! ;D
Miłego wieczoru
e1272
12 listopada 2015, 02:20to może zdjątko przed i po? (niekoniecznie na forum...) Powodzenia :)
madalenee
12 listopada 2015, 11:55Jakoś nie mam ochoty na zdjęcia :))) Wyglądam fatalnie :(
doloress1988
11 listopada 2015, 22:14czekam na opisanie efektów po 3 tygodniach ;)
madalenee
12 listopada 2015, 11:56No to czekamy we dwie - cały czas martwię się tylko tym, że w połowie drogi zabraknie mi chęci - jak to już nie raz bywało ... :(
doloress1988
12 listopada 2015, 11:59jak na razie to idzie Ci bardzo dobrze ;)