Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mały wpisik
16 grudnia 2013
Dzisiaj idę na nockę i jutro też, nie chce mi się bardzo ,bo pracy mnóstwo , a dobrego słowa od przełożonych to się nikt od lat nie doczekał, nie mówiąc o jakimkolwiek boniku ,czy większej gotówce, och ciężko . Wczoraj spisałam wszystko co potrzebowałabym na święta czyli kapusta,włoszczyzna,cukier,margaryna itp...........włos na głowie się jeży, chociaż mam wrażenie ,że i włosów mam coraz mniej,wypadają jak cholera, albo mi się wydaje, sama nie wiem. Ale wiem jedno ,że za tydzień święta i trzeba się cieszyć nowo narodzonym dzieciątkiem,wbrew wszystkiemu i wszystkim , ( pogoda raczej wielkanocna a nie bożonarodzeniowa ),pozdrawiam przed świątecznie...............na dzisiaj to tyle, może trochę napiszę jutro,bo o 16.15 wychodzę na nockę............
vita69
17 grudnia 2013, 09:16my w firmie pierwszy raz mamy dostać jakies paczki, z tego co wiem to ma być kawa, czekolada i jakieś wędliny..........wolała bym bon chociaz na 30 zł:)
linda.ewa
16 grudnia 2013, 22:23eeeee.. włosów masz dużo :) widziałam więc wiem :). Co do produktów, kup to co niezbędne, jak ugotujesz coś więcej to zamroź.
benatka1967
16 grudnia 2013, 20:04pozdrawiam przedświątecznie :)