Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
najlepsza teściowa
20 kwietnia 2011
Jeśli kiedykolwiek coś złego napisałam o mojej teściowej to uroczyście odwołuję.Wyobraźcie sobie,że przed chwilą zadzwoniła do mnie i powiedziała,że zlikwidowała swoją jedyną lokatę i pożyczy mi tyle ile potrzebuję na tak długo jak będzie potrzeba .Pożyczyłam od niej tysiąc na pół roku.Zauważyłam też,że od czasu kiedy teść zachorował to bardzo się zmieniła w stosunku do mnie ,acha i prosiła mnie,żeby nic nie mówić ani mojemu mężowi ani teściowi,bo po co mają wiedzieć,że zlikwidowała lokatę,mojemu to napewno bym nie powiedziała,chcę mieć spokojne święta,dietka jakoś idzie ale waga stoi w miejscu,ale teraz kiedy nie muszę się martwić o pieniądze to może i waga się zlituje,pozdrawiam i życzę miłego dnia.........
moors
20 kwietnia 2011, 18:58ciesze sie, ze twoja tesciowa sie zmienila na lepsze... bo moja jest koszmarna... Super, ze Twoje problemy finansowe chilowo sie rozwiazaly, ale nie rozumiem dlaczego ukrywasz to przed mezem. Przeciez brak gotówki to nie tylko Twój problem, ale jego równiez... oboje pracujecie i oboje razem powinniscie te klopoty rozwiazywac? To, ze brakuje wam kasy to nie Twoja wina... nie mozesz wszystkiego brac na Swoja glowe, niech szanowny malzonek tez pomysli... sorry, jesli Cie urazilam, ale tak wlasnie mysle... bardzo Cie lubie i nie chce abys miala tyle zmartwien. Pozdrawiam!
wandalistka
20 kwietnia 2011, 12:58wszystko sie samo załatwiło:) masz dobrego anioła stróża:)
elka65
20 kwietnia 2011, 11:58Cieszę się, że udało się problem rozwiązać:) Spokojnych Świąt
graszka71
20 kwietnia 2011, 11:49Bo zwykle tak jest że jak już tracimy nadzieję to pomoc nadchodzi i czasami z najmniej oczekiwanej strony:). Pozdrawiam i życzę miłych i spokojnych Świąt:)