witam wszystkich
dawno mnie nie było ale czas tak szybko ucieka,jestem już po komunii syna(16.05) na szczęście wszystko się udało ,w kościele pięknie bardzo się wzruszyłam i łzy poleciały wszystko zgodnie z planem oprócz pogody i wydatków,ale mam to za sobą i z tego się cieszę teraz biały tydzień i można zacząć spokojnie żyć .Codziennie muszę prać albę bo po każdej mszy wygląda jakby Filip wytarł kurze nie tylko w kościele.
Waga 1 kg.więcej niż na pasku ale co się dziwić na tyle jedzenia i tort i ciasto i mięśa i wszystko inne nic nie było niskokaloryczne,przed komunią miałam o wiele mniej ale to nerwy ,a szczególnie jak widziałam jak mój jubileusz znika,miałam nadzieję,że zostanie jeszcze odrobina na wakacje,ale niestety nic nie zostało ,jeszcze zabrakło,ale impreza się udała i to jest najważniejsze.Muszę też dodać,że poszłam po siedmiu latach do spowiedzi,byłam na Franciszkańskiej i trafiłam na księdza,który wojnę jeszcze pamięta,dał mi takie kazanie,że może być pewien,że nigdy więcej tam nie będę się spowiadać.
Jeszcze ze dwa dni luzu i potem ostro za dietę,bo jak chciałam kupić kreację to wszystko co ładne to za małe ,ale na szczęście znalazłam sklep z rozmiarami 48 i większymi i kupiłam w środę przed komunią bluzko-żakiecik (w biało czarną nieregularną kratkę) z kródkim rękawem za 140zł.i spódniczkę za 80zł(klasyczną czarną),a czarny zakiet miałam od zeszłego roku.
Teraz będę częściej zaglądać więć na razie pozdrawiam.........
ulaulka
18 maja 2010, 23:19Ja na komunii córki czytałam jakiś komentarz czy coś, nie wiem jak mi się to udało bo ze wzruszenia nie widziałam liter. Ale masz rację, czas szybko wcieka, moja wczorajsza "komunistka" kończy pierwszy rok studiów.
wandalistka
18 maja 2010, 13:53ważne że impreza się udała i najgorsze za Tobą:) a ten nadbagaż szybko zrzucisz, mogło być gorzej:) zaglądaj tu częsciej..
ewunka7
18 maja 2010, 13:40zastanawialam sie, dlaczego nie piszesz?ja komunie synka bede miala dopiero za 4 lata ale jeszcze dzisiaj pamietam wzruszenie na komuni moich starszych dzieci, piekna uroczystosc, wiec ciesze sie, ze ci tak wszystko fajnie wyszlo, pozdrawiam